środa, 3 września 2008

Trochę tak jakby padam na twarz. Niby się wysypiam i dobrze prowadzę (:D) to i tak jestem wyczerpana... To chyba przez tę pogodę :]


Tak wygląda wymęczone dziecko po dwudziestu godzinach spędzonych na nogach



"Hmm, co by tu zrobić?"



"Uff, całe szczęście, że zapakowałam do torebki lokówkę, czas szybko mi zleci, a ja będę wyglądać super KAWAI"

Patrząc na ludzi w metrze, 1/2 śpi (Japończycy mają tę zdolność budzenia się na odpowiedniej stacji), a 1/2 kobiet robi makijaż (lub układa włosy).



Zagadka: gdzie jest Agnes?
 
PS. Jakość zdjęć jest niestety nienajlepsza, a to dlatego, że nie noszę wszędzie ze sobą mojego aparatu. Pozostaje mi cykać fotki telefonem :)

4 komentarze:

Gossip pisze...

pierwsza od lewej w najwyższym rzędzie? :)

mAgnes pisze...

nieee :)

Gossip pisze...

kurcze, miało być od prawej ^^" myślałam o prawej napisałam lewa, wybacz ^^"

mAgnes pisze...

a jesli tak, to sie zgadza :D:D