czwartek, 4 czerwca 2009

pierwsze dni

I jestem już w Korei :) Południowej, żeby nie było :)
Jakie są moje pierwsze wrażenia?
Póki co nie znam miasta, ba, nie znam nawet swojej okolicy, trochę się gubię, borykam się z rozstrojem żołądka i zmianą czasu. Jeszcze nie poznałam zbyt wiele osób, ale mieszkam z brazylijką i trzema chłopakami, pochodzą z Australii, Brazylii i Ameryki, wszyscy są całkiem sympatyczni :)
Pierwsza praca za mną, teraz czas na castingi, których niestety na razie jest mało, ale miejmy nadzieję, że sezon się zacznie i kryzys nie da o sobie znać :)





a tu widać Frankfurt :)
wymęczona, niewyspana, na następny dzień po przylocie - agnes na krześle tortur ;)
tęęęęęęęęęęęsknię :(

Brak komentarzy: